Co do zalania, nie możesz 0.5l spirytu wlać górą i zalać kolumnę ręcznie?
Pozwoliłem sobie posprzątać temat boxera.
Eldier
Proste i szybkie zalewanie kolumny
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Ręczne zalewanie pewnie jest sposobem.
- King Crimson
- Posty: 36
- Rejestracja: 25 sty 2016, 17:24
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Jest jeszcze jedna możliwość zalania kolumny. Ma jeden minus. wymaga przekonstruowania głowicy. Najlepiej to zrobić na etapie tworzenia nowej. Ten sposób jest dobry dla osób, które mają dostępną za słaba moc, a jednocześnie nie chcą narażać się na wypadek przy pracy. To ta głowica z lewej strony. Z taką dźwigienką na górze.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Myślałem również i takim rozwiązaniu, pamietam o takich konstrukcjach by akas. Nie za bardzo kumam jak to działa jednak, a poza tym jak to można by zastosować w innych głowicach, np thor.
-
- Posty: 124
- Rejestracja: 22 sty 2016, 17:10
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
To chyba działa jak spuczka do kibla
opary się skraplają ale są gromadzone w głowicy i w odpowiednim czasie ciągniesz łańcuszek i spuszczasz w kolumnę 


Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Bardziej konstrukcyjnie jestem ciekawy 

Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Pretender.
Dzisiaj obserwowałem pracę młota Thora z jeziorkiem 0-200ml. Kolumna 60,3mm. Przy zastosowaniu rurki powrotu 12/10mm zrzut dużego jeziorka (200ml) pięknie zalał kolumnę - ciecz wypełniła ponad 1/2 wziernika. Nie stosuję automatyki ale myślę, że ten sposób zalewania kolumny chyba byłby najprostszy do zastosowania. Oczywiście wielkość jeziorka dostosowana do średnicy kolumny.
Dzisiaj obserwowałem pracę młota Thora z jeziorkiem 0-200ml. Kolumna 60,3mm. Przy zastosowaniu rurki powrotu 12/10mm zrzut dużego jeziorka (200ml) pięknie zalał kolumnę - ciecz wypełniła ponad 1/2 wziernika. Nie stosuję automatyki ale myślę, że ten sposób zalewania kolumny chyba byłby najprostszy do zastosowania. Oczywiście wielkość jeziorka dostosowana do średnicy kolumny.
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Dzięki, a jak długo utrzymało się zalanie? Moje jeziorko również ma 200 ml, ale szybkie spuszczenie nie zalało kolumny. Ale ... nie mam jeszcze wziernika. Powrót mam taki sam jak Ty. Czy problemem byłoby nagranie filmiku z zalewania? I jeśli masz całą kolumnę szklaną to zerknij jak długo utrzymuje się zalanie. Do tego moc rzeczywista z jaką grzeją grzałki. U mnie ok 1850-1900W, a u Ciebie?
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Kolumna nie moja i stalowa. Ja tylko doradzałem koledze przy zrobieniu sprzętu i to miała być pierwsza rektyfikacja na nowym sprzęcie. Niestety pojawiły się nieszczelności w dosyć specyficznym kotle kolegi i musieliśmy przerwać proces. Tyle tylko, że specjalnie zdjąłem zacisk z powrotu by sprawdzić czy zalewa. Widoczny słup cieczy spłynął dosyć szybko ale w ferworze walki nie zwróciłem uwagi jaka była w tm momencie moc grzania. Trochę ją zmienialiśmy. Specjalnie poprosiłem kolegę by zrobił większy powrót bo u mnie w UFO powrót 6mm nie zalewa. Kocioł jeszcze nie ocieplony i moc 3500W na regulatorze Boleckiego. Jaka była rzeczywista nie wiem. Wypełnienie zmywaki z Destylandii i ta moc nie zalewała kolumny przez około 20minut. Termometry (od kolegi z Forum) też ześwirowały i ogólnie porażka. Następna próba nie wiem kiedy bo kolega trochę się podłamał.
Tak przy okazji zapytam czy pary alkoholu mają jakieś inne właściwości penetrujące niż wody? Kolega w ramach rozruchu wydestylował parę litrów wody i kocioł był szczelny.
P.S.
Jak nie masz wziernika to skąd wiesz, że nie zalało?
Tak przy okazji zapytam czy pary alkoholu mają jakieś inne właściwości penetrujące niż wody? Kolega w ramach rozruchu wydestylował parę litrów wody i kocioł był szczelny.
P.S.
Jak nie masz wziernika to skąd wiesz, że nie zalało?
Re: Prowadzenie rektyfikacji - sposób boxer1981228-a
Mogę jedynie przypuszczać, dlatego że na powrocie mam wężyk silikonowy. I nie widzialem w nim cieczy po spuszczeniu jeziorka. Ale może to być złudne, gdyż zalanie może byc poniżej kilka cm. Dlatego dospawam wziernik rurkowy, i wtedy będę wiedział już na pewno.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości